Z cukrem pajda chleba-klapka...
Z cukrem pajda chleba
/z cyklu klapka wspomnień/
Tamtych czasów znak
z cukrem chleba pajda
cóż to był za smak
jeszcze większa frajda
albo ze śmietaną
prosto z maselnicy
każdy grupką zgraną
biegał po ulicy
ile było siły
oraz animuszu
kto nie chciał
to nie jadł
nie było przymusu
zdrowe dzieci rosły
jak na polu rzepy
sposób bardzo prosty
przecież cukier krzepi.
L.Mróz-Cieślik
autor
cezaryna
Dodano: 2012-06-22 00:42:50
Ten wiersz przeczytano 1038 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Witaj. Wruszylas tym chlebem z cukrem, tez pamietam te
slodycz. Jastrz wspomnial w komentarzu o oranzadce w
proszku jedzonej na sucho.... oj ja tez tak... super
wspomnienia:) Moc serdecznosci.
Też zaczynałem od chleba z cukrem, a kiedy już
poszedłem do szkoły moim największym przysmakiem była
kupowana w szkolnym sklepiku oranżada w proszku.
Oczywiście nie rozpuszczałem jej w wodzie, tylko
jadłem na sucho.
Obudziłaś wspomnienia.
Pozdrawiam
Ale jak smakowalo!,to nic ze lapki sie
lepily;)Pozdrawia:)
Oj,jadło się pajdę chleba ze smietaną i z
cukrem.Pycha.Obudziłaś mi wspomnienia z
dzieciństwa.Pozdrawiam serdecznie.
tak, teraz dzieciaki takich przysmaków nie znają :-)
fajnie wspominasz :-)
Takie słodkie sympatyczne wspomnienie:) Ładny wiersz:)
Dobranoc:)
To nic, że ręce się lepiły od cukru ale to był ,,
cymes ,,.
Ślinka mi poleciała na wspomnienie.
Pozdrawiam+++