Cygańska zabawa
po liftingu i przeczytaniu wiersza Grażynki -" Cygański tabor"-
Zaszumiały długie dziewczęce spódnice
na jaskrawych barwach noc się zatrzymała
tańcząc opowiedzą o swoich wędrówkach
a w dłoniach cygańskich już płacze
gitara
Dźwięczy tamburyno i łkają skrzypeczki
aż konie do taktu chrapami parskają
- Ore, ore - dźwięki echo niesie w
przestrzeń
przy blasku ogniska cyganie śpiewają
Stary Rom z cyganką przytupują z pasją
małe dzieci boso tańczą zjawiskowo
muzyka się snuje pomiędzy wozami
gdy tabor się bawi wieczorową porą
Hen daleko miasto w ciemnościach zasnęło
księżyc się kołysze jakby wypił grzańca
poodsuwał ciemne obłoki na niebie
wyczekuje by ktoś porwał go do tańca
https://www.youtube.com/watch?v=2Nw0SxE2qj4
Komentarze (66)
Bardzo fajnie się czyta. Uroczy jest ten kołyszący się
po grzańcu księżyc.:)
Piękny wiersz,fajnie Romuś,że go odświeżyłaś i
przypomniałam Ci o nim,szkoda,że już nie można ujrzeć
u nas cygańskich taborów:(
Serdecznie pozdrawiam,miłej niedzieli życząc:)
Piękny wiersz, cóż można dodać?
dawnych czasów szkoda!
Pozdrawiam!
napisze jak Grażynce że wiersz piękny a za cyganami
nie przepadam...
choć nieraz mnie bierze
ta cygańska choroba:
nie ma chęci
do roboty
a do innych
spraw ciągoty:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Piękny sen o czasach, które przeminęły z wiatrem,
nie znajdziesz ich nad Bałtykiem,
ani przy Tatrach.
Wandeczko, Teresko, Wojter, Loka, Tadeuszu i Tobie
Iwonko dziękuję za przeczytanie i miłej niedzieli
życzę:-))
Piękny cygański tabor, to już przeszłość, pozdrawiam:)
Witaj Romo roztańczona
w cygańskim taborze.
Dobry wiersz w moim mniemaniu,
to taki w którym wrażliwy
odbiorca widzi również obraz.
Ja widzę i z pewnością nie tylko ja, obraz cygańskiego
barwnego
korowodu wirujących w tańcu
dziewczyn na pełnej leśnych
kwiatów polanie.
Piękny wiersz.
Miłej niedzieli:]
Pięknie.Miłego dnia
Romowie muzykę mają w genach
wróciłam zabawić myśli zjawiskowo
pozdrawiam
miłej niedzieli
W moim mieście mieszkali cyganie, dziś już ich nie
spotykam, za to z przyjemnością co roku oglądam w
telewizji Festiwal Piosenki i Kultury Romskiej,
podziwiam ich talent. Za piękny wiersz i nie tylko,
Romeczko, ślę serdeczności.
Bomiś jak miło, że przywołałam Twoje wspomnienia. Ja
też mam miłe wspomnienia z dziecinnych lat,
mieszkaliśmy niedaleko Cyganów i wspominam ich z
wielkim sentymentem...a szczególnie pewnego Adama, ha,
ale wówczas byłam młódką i mogłam sobie tylko o nim
pomarzyć. Miłej niedzieli:-)
Krzemanko dziękuję, że mnie odwiedziłaś:-))
ładnie, uwielbiam cygańskie klimaty:)
przywołałaś wspomnienia, Romo - gdy jako młoda
dziewczyna pomieszkiwałam u siostry w Puławach,
niańcząc chrześniaka... pół bloku zamieszkiwali
Cyganie, co to były za noce! ogniska, śpiewy, tańce...
wesoło, pełno dzieciaków, szczególnie polubiłam
takiego małego Dyrdka:) ale szybko ich wysiedlono
stamtąd, albo sami sobie poszli - zgodnie ze swoją
wędrowniczą naturą:) pozdrawiam
Bardzo ładny obraz. Miłego dnia.