CYGAŃSKI UROK

Twoje lica widzę w kwiatkach, oczy w każdej gwieździe
W pieśniach serce twe opiewam, myśl i wdzięki twoje.
Twój głos by czarował ptaszki w ich wiosennym gnieździe
Jakby szmer strumyków górskich, jakby pszczółek roje

W blaskach słońca lśniły się radosne oczy piwne
W świetle Luny, twoje szaty jakby mgły wieczorne
Odczuwałem w sercu jakieś poruszenia dziwne
Chciałem poznać twoje myśli, chociaż czarom są odporne

Gdy dziewczęca twoja postać przez lasy kroczyła,
Wiodłaś mnie, jak we śnie, na cichą polankę,
Czarowałaś moją duszę, gdyś w me oczy patrzała,
W tobie odnalazłem, mą Cygańską kochankę.

Twoje wielo barwne szaty kryją piękne dziewczę
Cygańskimi melodiami wciąż rozgrzewasz duszę
Gdy całuję twoje usta, gdy w ramionach ciebie mieszczę
Mówisz że chcesz mnie na zawsze, więc opiewać cię muszę.

Taką jesteś w mych snach, dziewczę piękne, urocze,
Tyś kwiatami moich Wiosen, żniwem mych Jesieni
Wodą podkarpackich rzeczek, gdy w nich usta umoczę,
Jesteś jak stokrotka polna, co dziś się Cyganką mieni.

Zostałem Cyganem, byśmy razem wędrowali,
Przez stanice, poprzez stepy, przez ogrody i pola,
Dzikie góry, gęste knieje, które widać w oddali;
Wiedzie nas opatrzność Boża i Cygańska dola.

Na dobranoc, przyjdźże do mnie, idźmy ścieżką snów
Powtórz słowa tajemnicze, obietnice słów miłosnych,
Powiedz mi, że dzisiaj tęsknisz, i że się spotkamy znów
Przeżyjemy śniegi Zimy, doczekamy naszej Wiosny.

Dla niezapomnianej mojej Cyganki.

autor

Lev

Dodano: 2009-06-18 01:15:40

Ten wiersz przeczytano 732 razy

Oddanych głosów: 18

Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie