czar
zwiastując ucztę
karminem pulsująca
przyciągnęła wzrok
smakowicie powabna
do konsumpcji gotowa
czar dojrzałości
mam w dłoniach - w ustach czuję
kosmos rozkoszy
wgryzam się delikatnie
jej sokiem odurzony
miąższ degustując
wciąż na nowo odkrywam
smaki ambrozji
chociaż zaspokojony
ciągle nienasycony
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2020-06-06 10:46:10
Ten wiersz przeczytano 1157 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Bardzo smakowicie :)))
a dla mnie to oczywisty erotyk.
Duzo adrenaliny i chęci do życia!Świetnie nastraja,z
uśmiechem przeczytałam.
Owocowo dziękuję za wizytę i komentarze. :)
PRZEPRASZAM ZA TEGO KLONA X 5
bardzo ciekawie Argo
bardzo ciekawie Argo
bardzo ciekawie Argo
bardzo ciekawie Argo
bardzo ciekawie Argo
bardzo ciekawie Argo
Świetny wiersz, taki smaczny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
prawie się dałam wciągnąć w ten czar...gratuluję
dobrego apetytu na smaki zaspokojone ale nienasycone;)
pozdrawiam:))
Myślałam, że to erekcjato...
No cóż jak coś nam smakuje, to
wciąż jesteśmy nienasyceni i ciągle nam mało, ale
jednak trochę umiaru we wszystkim się przydaje:)
Dobrego dnia życzę Argo :)
Świetny... dobrze jest wciąż smakować życie odczuwając
nienasycenie :)