CZARNA ŁZA
Serce zranione łzami okaleczone
każda z nich zadaje ciężki ból
gdzie rozstania są słowami zniweczone
cichym płaczem pośród zapachu róż
gdzie życie było radością
miłość zastygła w głębi toni
łzy szczęścia co były wolnością
milczeniem zamieszkują w mej dłoni
jedną z łez pragnę odrzucić
co mąci w sercu radosne życie
barwą swą pozostawia blizny
niszcząc z ukrycia uczucie
okrutnie zadaje słowami rany
czynem swym miłość rozbija jak stal
czarna łza z głębokiej otchłani
co była miłością nocy i dnia
w samotności serce płaczem studzone
chłodnym strumieniem łez
chwilą wytchnienia znajduje spokój
oddala w niepamięć CZARNĄ ŁZĘ
Komentarze (3)
czarna łza to
,,była ;; a wiersz jest moim przeżyciem
Niezłe, pomysłowe.
W każdym bukiecie jest zwiędły kwiat,
lecz pachną wszystkie, już tyle lat.