czarna wdowa
Powoli utykam
Wije się w sidłach
Jak owad
Ryba w akwarium
Niby wolna bo głupia
Dalej wijesz swoją sieć
Kusisz smakami schronienia
Lekkomyślny daje sie zwabić
Cieszysz się klęską
Ja nadzieją
Boisz sie głodu
Ja nie boję się śmierci
Czekasz na odgłos
Natury majowej nocy
Wszystko żyje radością
Ty tym bardziej
Koniec...
Teraz ja będę samicą a ty samcem
autor
wierny.sluga
Dodano: 2015-01-07 00:16:42
Ten wiersz przeczytano 886 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Nie masz za co przepraszać - ale to mile ;) dziękuję
pozdrawiam
Przegapiłem Twój wiersz za co przepraszam. Powiało u
Ciebie smutkiem. Potrafisz poruszyć czytelnika.
Pozdrawiam:)
bardzo wymowne i smutne pozdrawiam:))
Smutne pozdrawiam
Powiało*,sorry:)
Powiło wendettą:)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Oj, smutne. Dobranoc