Czarodziej syn czarodzieja
On- to cały Ty.
Ma twoje oczy,
Nos…
Różdżkę dzierży w dłoni,
Zaczarował świat polityki.
Drugi autorytet?
Nie, to niemożliwe…
Wziął do ręki drewnianą laskę,
Założył okulary.
Płacze…
Jest czarodziejem, jak Ty.
I od tego nie ucieknie…
autor
Stefa1932
Dodano: 2015-11-05 19:51:49
Ten wiersz przeczytano 825 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
sądząc po Twoim poprzednim wierszu to uczeń mistrza:
http://wladyslawbartoszewski.blox.pl/html
Witam Stefo.
Czytam Twój wiersz już
kilkakrotnie i pomimo
intelektualnego wysiłku,
nie mogę odczytać jego
przesłania. Żałuję, bowiem
wiersz jest ciekawie napisany.
Pozdrawiam:}