A czas płynie
Wstaje rano i patrzę przez okno
Widzę słońce co znów wstało
Widze drzewo co ma znów mniej liści
Widzę coraz większą dziurę w ulicy
A czas płynie nieubłaganie
Widzę siebie co rok innego
Widzę ją co dzień piękniejszą
Widzę was coraz to starszych
A czas płynie nieubłaganie
Widzę zegar co nigdy nie staje
Widzę jak wszystko biegnie
Widzę to wszystko i mam pytanie
Jak wiele jeszcze czasu mamy?
I czy wato tak stać przy oknie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.