Czas... uciekający czas...
Zauważ jak czas ucieka
Płynąc jak rwąca rzeka
Drążąc najtwardsze głazy
Nie pozostawiając na nich skazy
Ani się obejrzysz
A śmierci w twarz spojrzysz
Bo czas cieknie przez palce
Jesteśmy skazani na porażkę w tej
walce..
Czas ucieka, przemija
Wije się jak zdradziecka żmija
W najgorszym momencie ukąsić zdoła
Niech nikt po pomoc nie woła
Nic nie zwojujemy
W końcu i tak polegniemy
Lecz warto dobrze żyć
By potem na wieki „dobrze
śnić”
... żyjmy dobrze.. cokolwiek to znaczy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.