Czekając na Ciebie..
.
Myśli gdzieś daleko
chcą być blisko Ciebie
tylko tam me serce
czuje się jak w niebie
Tylko tam być pragnę
czuć tylko Twe ciało
by Twe pożądanie
z moim sie stykało..
Siedzę w tej bieliźnie,
w której Cie poznałam
lecz wtedy co będzie
jeszcze nie wiedziałam.
Słucham tej piosenki,
którą słuchać lubisz.
Tęsknię i tak pragnę
...znowu nic nie mówisz..
Znów smutna melodia
samotności pełna
dziś nie było Ciebie
Rządza mnie przepełnia..
Opuszkami palców
i czubkiem języka
pieścisz moje zmysły
Palisz mnie - i znikasz.. ;[
Teraz siedzę sama
wyjąc z podniecenia
w ręku mam szampana
czemu Ciebie nie
ma..?!...
..i juz Cie nie bedzie nie wiedziałam,że to wszystko nie miało dla Ciebie znaczenia.. ..szkoda.. PS - ja nie piję :)
Komentarze (3)
Bardzo ladny wiersz...i szczerze mowiac nawet nie
wpadlo mi do glowy ,ze pijesz:)... Podoba mi
sie.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry wiersz.Musisz rzucić ten nalóg bo w
przeciwnym razie stracisz go na zawsze.
Ponieważ pijesz i wpadasz w nałóg,to on nie chce
chodzić z pijącą.