Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czekam

szarość i godziny oczekiwania
gorsze niż sen spędzony
wesołym głosem spikera
w porannej audycji
co dzień

chwile te zastępuję
dziewczynami, ciszą, alkoholem
ciężką pracą
i tymczasowym poczuciem rzeczywistości
(bo bagaż dźwigam przeszłości)

czasem pusty dźwięk szczęścia
ogłuszy i zapominam
częściej jednak bębenek nie daje żyć
i wtedy deszcz i szyba
i beznadzieja

szukam Tego
który sprawi, że zapomnę
pozwoli żyć jutrzenką
i blaskiem swej mocy
otworzy otchłań trzech cnót

autor

Jan Gomber

Dodano: 2007-05-28 00:07:13
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

mariat mariat

Lekarstwe na to jest - rachunek sumienia,
zadośćuczynienie i na pewno wóci spokój ducha.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »