*Czekam*
Czekam na wiatr
By porwał mnie daleko
Od zmartwień i problemów
Otulił lekkością
Przytulił z czułością
Kręcę się w sidłach huraganu
On szarpie mnie i rzuca
Cierpię a rany bolą
W głowie jedna myśl
Poddać się i przestać iść
Jednak nadziei mała nić
Trzyma niczym sznur za me dłonie
autor
Neamis
Dodano: 2006-10-13 19:55:05
Ten wiersz przeczytano 4801 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.