..Czekam na śmierć..
Czekam na śmierć,
składam ręce do ostatniej modlitwy,
słyszę z daleka terkot wagonów
co mają zabrać mi oddech,
co mają zatrzymać puls..
Jeszcze minuta by usłyszeć Anielskie
śpiewy,
jeszcze chwila i ujrze Niebo piękniejsze od
ziemi,
dotyk Najwyższego muśnie mej duszy,
dotyk co może małą ziemie w drugą strone
ruszyć..
Stop!!!zatrzymaj Boże tą mase ludzi,
co zabijają mnie codzień,
jeszcze nie czas by stąd odejść, jeszcze
czas by złapać swój drugi oddech..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.