Czemu?
... nie potrzeba mi nic ...
Czemu ja nie rozumiem wszystkiego
czemu dołuje sie ciągle samemu
czemu ja nie mam życia prostego
czemu przyświecam po widnemu
Odpowiedź jest prosta i leży daleko
szukając jej ciągle spotykam przeszkody
idąc przez życie nie jest lekko
i wszystko zależy od wewnętrznej pogody
Doliny i góry, krajobraz mój zdobią
lecz to jest autentyzm prawdziwy
nie kryje smutku jak mi krzywdę zrobią
choć niejeden by się trochę zdziwił
Takiego ducha niespokojnego jak ja
nie zmieni nic na ziemi
żaden z żywiołów ogień czy wiatr
lub warkocz płomieni
Mi tylko spokój jest potrzebny
wyjechać daleko zupełnie sam
kolory życia mi strasznie zbledły
zgubiłem klucz do moich bram
***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.