CZŁOWIEK, KTÓRY SPOGLĄDA W OKNO
CZŁOWIEK, KTÓRY SPOGLĄDA W OKNO
Spoglądam w szarą bezbarwną noc
noc ciemną noc cichą
przemykam wzrokiem całkiem bezszelestnie
i tylko gwiazdy gdzieś tam na horyzoncie
które tworzą własny świat.
Jestem świadkiem ich narodzin, jestem ich
światkiem śmierci.••Cisza ta ukoi moje
nadszarpane nerwy
w moich słowach błąka się mnóstwo myśli.
Każda taka samotna noc to otchłań,•która
zabiera mi mnóstwo sił
odbiera mnóstwo wiary.
Po takiej nocy pozostaje tylko
zaledwie małe wspomnienie.
Tam gdzie jestem ja
tam gdzie są moje myśli
są też moje słowa wypowiadane szeptem
w moich bezsennych nocach.•A upragniony sen
jest harmonią,•z której melodii ton
płynie
a w niej spokój i cisza
taka jest ta noc, taki jestem ja
człowiek, który spogląda w okno
a co widzi, co czuje tego nie wie nikt.
Komentarze (3)
Czy tak trudno przeczytać swój wiersz przed
opublikowaniem? Wiersz naszpikowany błędami
ortograficznymi, interpunkcyjnymi, gramatycznymi i
stylistycznymi.
"tworzą własny świat, taki niepowtarzalnego nie wie
nikt ." - to jest majstersztyk! Nadaje się do działu
"humor zeszytów szkolnych"
grafomańskie paplanie o niczym,w dodatku z
podstawówkowymi błędami- ŚWIADKIEM!!!
Napisz o tym, co widzisz,co czujesz. Przeczytamy.
Pozdrawiam.