człowiek w lustrze
Wychodzę , kilka prostych myśli
W plecaku upycham
Nie wiele ich mam lecz wiem
Że coś kiedyś zmieni się
Nie ważne jest co teraz mam
Lecz tak ważne jest
Co z tym co w dłoni mam
Zrobię dziś
Na ulicy mijam dzieci
Które nie mają co jeść
Patrzę im prosto w twarz
I wiem co zrobić mam
Tak !
Teraz w lustrze prawdę dostrzec jest
czas
Ściągam swoją ulubioną zimową kurtkę
Otulam nią tuzin dzieci
dzięki niej mają co jeść
a to tylko zwykła ,prosta rzecz
Chciałbym zmienić los
Odwrócić rzeki bieg
Stworzyć coś dobrego
Co zmieni nas
Przemierzam ten piękny świat
A na każdym rogu spotykam mrok
Choć na nowo dobro rodzi się
To w zapomnieniu odchodzi
Tyle starań i wyrzeczeń
W imię lepszego jutra
Które chce stworzyć
By dało się żyć
Na ulicy mijam żołnierzy
Co walczyć maszerują
Patrzę im prosto w twarz
I wiem co zrobić mam
Tak!
Teraz w lustrze prawdę dostrzec jest czas
Ściągam z ramion krzyż
Co kazano nosić im
Bo wiem że zabijanie nie daje nic
A to tylko zwykła prosta rzecz
Chciałbym zmienić los
Odwrócić rzeki bieg
Stworzyć coś dobrego
Co zmieni nas
Proszę jest jeszcze czas
By zmienić się
Lecz jeżeli tego chcesz
Zacznij zmieniać świat
Od człowieka w Lustrze…
Komentarze (4)
Reflacją do przemyśle. :-))
Ciekawie i refleksyjnie...
Pozdrawiam :)
Czyniąc dobro tworzymy lepszy świat.
Głęboka refleksja zawarta w wierszach, skłania do
zadumy.
Literówka w ostatnim wersie.
Pozdrawiam serdecznie
I ten człowiek z lustra- jeden.
Jak Neron.
Czy posłucha?