Cztery ściany
Więc siedzę zamknięta między ścianami
Bo tak mnie wychowano
Że najlepsze rozwiązanie to ucieczka
I milczenie w salwie krzyku
Mało kto to rozumie
Mało kto chce ubrudzić sobie dłonie
I podać je potrzebującemu
Więc płaczę w swym milczeniu
Oczekuję wsparcia
Lecz szybciej dostanę zaparcia
Bo jedyne co dziś mamy
To telewizor, komputer i ściany
autor
Smutny...nikt
Dodano: 2009-07-07 23:36:40
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
...i tych nas którzy Cię tu czytamy....pozdrawiam...