Cztery żywioły
Jak liście na wietrze
Szeleszczą twoje słowa
Jak żar pustyni
Grzeje twoje ciało
Jak powiew wiatru
Twój oddech czuć na skórze
Jak perłowy jedwab
Delikatny twój dotyk
Jak głębie oceanu
Twe oczy błękitem przepełnione
Jak namiętny pocałunek
Który dawałeś mi co ranek
autor

Gabrella

Dodano: 2006-10-30 21:19:11
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.