Czuj, czuj, czuwaj!
Szczęśliwi ludzie nie znają wojen,
po co im myśleć i czytać o niej,
więc pozostają w uśpionej, błogiej
krainie ciepła, dzień za dniem.
Informacyjne bombardowanie
wyciszyć można, powiedzieć nie,
wystarczy pilot, pstryk na tym koniec.
Precz! Nie będą mącić - co to, to nie!
Ale kto mąci? Kto spokój burzy?
Czy ci na dole, czy ci na górze?
Kto stoi w szrankach, kto śpiewa w
chórze?
Trzeba mieć oczy i uszy duże...
Komentarze (30)
...gdy masz za duże uszy i oczy'
prędzej przeciwnik ci do nich wskoczy,
lepiej mieć głowę na silnym karku,
by nie lądować na lewym z barku...
pogodności:))
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Witaj,
jeszcze można kupić Oropax...
Z pozdrowieniami.
mam tu gdzieś na beju wiersz Toshiba-o podobnej
tematyce, jak widać myślimy podobnie.
mądre refleksyjne słowa :-)
pozdrawiam
Mądre słowa.
Pozdrawiam :)
Nasza harcerka, znów wyśpiewała,
dla jednych chwała, dla drugich wała.
Pozdrawiam Mariolko przekonałaś mnie na całej linii.
Wojny są okropne, jak każda przemoc. Ale obłudą jest
wymaganie od ofiar napaści, by "w imię zachowania
pokoju" nie broniły się. Jeszcze sto kilkadziesiąt lat
temu my Polacy modliliśmy się "o wojnę powszechną za
wolność ludów"...
Dobrze prawisz.
:)
Wlasnie, przeciez wszyscy chca dobrze, moze dlatego
tyle jest zlego. Dobra puent od dzis nie spie:)))
Wiersz zatrzymuje na dłużej. Puenta świetna.
Pozdrawiam :)
pointa bardzo wymowna do zapamiętania Pozdrawiam
Mariolko:))
Mam pięć lat. mieszkam w Aleppo.
Gruz przysypuje mnie
krew na policzkach i nie tylko.
To zabawa tylko. Innej nie znam.
Bo ja lubię bawić się w chowanego.
Refleksyjnie. Bardzo celna puenta, warto ją pamiętać.
Miłej soboty:)
Ciekawy styl wiersza pisany czasem teraźniejszości..ma
w sobie swoje ja, i coś do myślenia...pozdrawiam.