*Czułość
*Czułość ( w czterech odsłonach)
.
Bladoróżowym przedświtem przyszła...
wiosna,
objęła świat z czułością.
Z powiewem wiatru przyniosła płatki z
wiśniowego sadu,
delikatnie musnęła, zapachem letniego
poranka.
***
Twoje dłonie najczulsze.
Nieśmiało kradłeś pocałunki.
Nasza młodość była niewinna, rumiana od
wstydu.
Wiatr wzruszony ucichł... troszeczkę
zmieszany.
Był świadkiem niejednego,
a jednak takiej tkliwości w tym brutalnym
świecie,
już dawno nie widział.
***
Świat ulewą zadzwonił, piwonie przygarbił w
ogrodzie
i płakał... Płakał razem ze mną,
za tą która mi życie dała i czułością
otulała
każdy dzień.
Zostawiła pustkę w sercu i zmarznięte
dłonie.
***
Maleńkie szczęście pachnące oliwką i
zapachem deszczu przyszło... Utuliłam w
ramionach jak w kołysce.
Bezzębnym uśmiechem obudziło to co
nienazwane.
Troską i niepokojem nieprzespanej
nocy...czułością, jedwabnego dotyku.
Szczęściem zaciśniętych na szyi rączek.
Komentarze (38)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
Wzruszająco ujęłaś ową potrzebę czułości.
Pozdrawiam.
Marek
Czułość w kolejnych odsłonach...pięknie napisane:)
Czułość jest jak pałeczka sztafety. Bierzesz od
jednych, żeby przekazać drugim.
Ciekawie i pięknie ubrane w słowa obrazy. Pozdrawiam
serdecznie :)
Wszystkie odsłony bardzo mi się podobają. Miłej
niedzieli:)
życie składa się z różnych etapów- młodość jest jak
wiosna upojona miłością, bywa też deszczem w
zrospaczonej duszy, a potem znowu najpiękniejszym
dziecka uśmiechem.
Pięknie to ujęłaś Kaziu.
Przepiękne...a najbardziej pierwsza i czwarta odsłona
czułości ujęła mnie i poruszyła serce...:) pozdrawiam
cieplutko :))
Bez czułości życie i świat jest martwy, smutny. Każdy
potrzebuje czułości i troski - wówczas jest lepszy,
ładniejszy. Piękny poetycki i romantyczny wiersz,
Czytałam z zachwytem. Pozdrawiam czule:)