Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Raskolnikow (albo Lord Jim) –...

będzie coś ze starych i nowych, z tomu Dziwny wybuch, wyselekcjonuje, wspominki i ich rozwinięcia

Kiedy ją poznałem,
Wtedy jeszcze nie byłem mordercą.
Szklił się poranek, wiśnie ust całowały niebo,
Czerwone pomarańcze grzmiały w locie.

Pojawiła się przyszłość otwarta poza widnokrąg.
Ciało jej pocieszało mnie czarną nocą –
W skręcie bólu znajdowałem jej skurcze,
Będące przedłużeniem moich i zaspokojeniem.

Wyjechaliśmy na wycieczkę rowerową za miasto.
Odwiedzałem ją codziennie w mieszkaniu.
Spotykaliśmy się po szkole.
Spodziewała się dziecka...

...a tymczasem przez miasto toczyło się śledztwo w mojej sprawie,
dokonanego po pijanemu czegoś, czego nawet nie pamiętam,
ale wiem, że wyszło ze mnie i że było ciemne i zwierzęce.

***

A więc straciłem swe prawo do kochania jej.
Uciekałem, ale oni mnie ścigali.
Biegłem przez góry i lasy, wąwozy, szlaki wśród pustyni,
I ścigała mnie moja pamięć.

Wszystko, czego się dotykałem, było przelotne:
Przelotne znajomości, przelotne pokoje, uśmiechy.
Nad błękitnym morzem poznałem kres,
Dalej był tylko Bóg i głębina.

Chciałem by porwały mnie statki,
Ale morze wypluwało mnie na brzeg.
Postanowiłem się utopić. Zachłysnąłem się wodą,
Nie było tlenu w wodzie. Ocean mnie nie chciał –
Mógł mnie zabić, ale nie chciał przyjąć.

***

Czekam więc na pościg, chodzę po skwerach
I zaułkach portowych, pale opium, pisze wiersze.
Oddalam się, odpływam, zostałem nurkiem.
Odwiedzam spelunki otwierane z rana.

Śledztwo zgubiło mój trop.
Uciekłem przed nim, ale nie przed sobą.
Jej obraz czasami przebija się z poza mgły,
Jak znak, nagła myśl, już abstrakcja.

autor

Senograsta

Dodano: 2024-05-05 13:01:56
Ten wiersz przeczytano 261 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Nadzieja Okazje Dzień Babci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

@Najka@ @Najka@

Człowiek lubi popełniać błędy,ale jeśli raz się noga
powinie tak paskudnie to trzeba później uciekać ,ale
przed sobą się nie ucieknie...pozdrawiam

Senograsta Senograsta

Dzięki, młode sny, lata szukania partnerki, dyskoteki,
żadne wielkie wydarzenia na skalę światową. Dzięki za
czytanko

Senograsta Senograsta

księżyc na Częstochową

anna anna

Wystarczy jeden błąd i życie się sypie.
Piękna i wciągająca opowieść.
Pozdrawiam.

JoViSkA JoViSkA

Bardzo ciekawy wciągający tekst...udało się uciec
przed sprawiedliwością, ale nie przed własnym
sumieniem...
Pozdrawiam serdecznie :)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Interesujący tekst i faktycznie mroczny, pozdrawiam
serdecznie.

Zosiak Zosiak

Ciekawie.
Pozdrawiam :)

sturecki sturecki

Opowieść o niespodziewanym zwrocie losu i przemijaniu,
wpleciona w motyw śledztwa i ucieczki. Wyraża głęboki
żal i utratę wobec nieuniknionych konsekwencji,
jednocześnie odzwierciedlając trudną walkę bohatera ze
swoją przeszłością i własnym losem.
(+)

jobo jobo

Moon over Bourbon Street?
ponikąd?
Głos mój!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »