czy daleko jeszcze?
W dekalogu brodzą moje myśli
czyny płyną sztormem wiekuistym
patrząc w ścianę zadaję pytanie,
jak daleko stąd do nieba ?
Panie.
Ile niecnych zdarzeń muszę przełknąć
by zrozumieć chmurne oblicze człowieka
nad kołyską grzechu płakać wiarą
wiedząc że droga jest bardzo daleka.
Nowych znaków zapytania lasy
z każdym dniem mam inne wątpliwości
czy pamiętasz Panie jeszcze czasy?
danej mi przez Ciebie wrażliwości .
Gdy pożółkną już wyblakłe liście klonu
odkupieniem kark do ziemi schylę
wtedy po cichutku nie mówiąc nikomu
odejdę do Ciebie motylem.
Komentarze (1)
rozsmakowałam się w twoich wierszach, może dlatego że
znajduję w nich bardzo mi bliskie myśli...