Czy ja myśle ?
Subrealna świadomość Twojej obecności.
Maluje w mojej wyobraźni Twój głos.
Dobrze skrojony jak zielony aksamit.
Po nim słowa toczą się z oczywistością,
Bielutkiej bilardowej kuli.
Twoja ponadrealna mądrość,
Atakuje z prawej flanki.
Ciosy twoich słów sturlały mnie pod
Powieki moich bezkształtnych myśli.
Zafundowałem sobie moralny kryzys
stulecia,
Coś mówi, że czas stoi, choć godzina
właściwa.
Każda chwila wybucha radością i łzami.
Ostra paranoja na granicy utraty
przytomności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.