Czy kiedyś będzie tak?
Czy kiedyś będzie tak?
Bym uśmiechać się mógł się, co dnia
Żyć dla kogoś i tworzyć to, co kocham
Czy kiedyś będzie tak?
Gdy wróce do domu to radośnie skończę
dzień
Z dziećmi i z rodzina kolacje zjem
Czy kiedyś będzie tak?
Powiedz mi może ty wiesz
A może będzie jak dawniej?
Wiele czasu przyjaciele jak ze stali
Do dzisiaj w mym sercu zostali
Czy będzie tak kiedyś jak było dawniej?
Jak byłem mały i żyć mi się chciało
Kochałem wszystkich i wielu mnie kochało
A teraz nie wiem, co jest nie wiem co się
stało?
Czy kiedyś będzie tak?
Że będę modlił się, co dnia
Może tak będzie
Nie wie tego nikt
Czy ja będę w to wierzył?
Nie wie tego nikt
Raczej odejdę wcześniej niż wszyscy
Niż wszyscy moi bliscy
Będę tam pierwszy i poprowadzę ich
Jak mają skończyć ostatnie swe dni
Nigdy nic nie będzie jak dawniej
Taka jest prawda jestem już do końca w
bagnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.