CZY MNIE PAMIĘTAĆ BĘDĄ ...
,, Najpierw będą po mnie płakać, potem wspominać, a potem zapomną ,, / NEMER IBN EL BARUD /
Jeżeli przyjdzie mi odchodzić,
niechby to było w środku lata.
Wszystko tak pachnie dookoła,
zielona łąka tonie w kwiatach.
Słowik też będzie się odzywać,
śmierć chyba nie przerwie mu treli.
Tak przecież w życiu często bywa,
nie wszystkim smutek się udzieli.
Może ktoś wspomni mnie po latach,
zapragnie żywot mój ocenić.
Czy grób pokryją czasem kwiaty
lub liście, z nadejściem jesieni?
Przypadkiem ktoś łezkę uroni,
wspomni, że żyłem, miałem wady.
Pokornie prochom się pokłoni:
,, on nigdy nie szedł na układy! ,,.
Jan Siuda
Komentarze (18)
krzemanko!
Dziękuję za radę, poprawiłem.
Pozdrawiam.
Ładnie napisana refleksja, której każdy, choć raz w
życiu, doświadcza. Pozdrawiam :)
Ładna refleksja. Zamiast "Gdy kiedyś" czytam sobie
"Jeżeli". Mam nadzieję, że autor wybaczy mi tę
czytelniczą uwagę. Miłego dnia.
Chyba każdego odwiedza taka refleksja. Wiersz na plus.
Pozdrawiam.
Taka jest kolej rzeczy Janku i nic na to nie
poradzisz. Temu, komu za życia zajdziesz za skórę, też
po śmierci o tobie wspomni a nie powinien źle, bo o
zmarłych źle się nie mówi. Życie jednak pokazuje, że
po śmierci też można przeklinać kogoś, kto za życia
był draniem.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia.
Bardzo fajny i ciekawy wiersz - sam o tym nie myślę,
to już do mnie nie będzie należało. Jednak przysłowie
mówi...tak długo jak się mówi o zmarłym, tak długo
żyje w naszych umysłach, ale dobre zdanie pozostawić
po sobie, to przychodzi samo...pozdrawiam
Refleksyjnie...ale moze sie lepiej nad tym nie
zastanawiac, mamy wiosne radowac sie
trzeba:)Pozdrawiam.
Ładna refleksja :),kiedyś napisłam coś w podobnym
stylu,ale nie lubię wracac do tego wiersza.Pozdrawiam
i życzę słodkiego długiego życia:)
Też się nie raz nad tym zastanawiałem. Myślę, że nie
tylko ja. Ciekawy refleksyjny wiersz. Pozdrawiam:)
E tam, latem umierać ? Na dworze wtedy tak pięknie.
Jakim za życia...taki pozostaniesz po śmierci i czas
tego nie zmieni...więc uśmiechnij się, gdy Twoje
serce, dusza i sumienie są w porządku... :-)Twój
"motyl" zatrzymuje...Pozdrawiam :-)
Niestety, parodii nie znam!
Wtedy parodiowano ten przebój,ale dalszy ciąg tej
parodii zapomniałem - a może Ty pamiętasz?
Pohybel!
Dziękuję za komentarz. Niemen śpiewał ,, Czy MNIE
jeszcze pamiętasz? ,, a nie ,, mię ,, - to różnica!
Pozdrawiam.
Pozdrawiam z optymizmem:)
Dobrej nocy:)