Czy pomagałeś w stworzeniu świata?
Czy pomagałeś w stworzeniu świata...?
Stałeś formując nieba sklepienie
Tam gdzie początek ma swój poświata
Dnia wchłaniająca nocnych szat cienie?
Czy pomagałeś w stworzeniu świata...?
Oddechem wiatry kształtując srogie
Czy choć twój żywot brzask pierwszy
wplata
W historii księgi nadzwyczaj mnogie?
Czy pomagałeś w stworzeniu świata,
Czy byłeś tworem zrodzonym z pyłu
Który po pracy ciężkiej ulata
Przy formowaniu z zakątków tylu?
Proch został dany na podobieństwo
I w podobieństwie trwać przeznaczony
Całe pierwotne to pokrewieństwo
Jest jak materii sens określony
Wszystko co trwałe w trwałości ginie
Bo trwałość ludzka z pyłu powstała
Kto zaś ma duszę tego nie minie
Wieczność i pokój wierna myśl stała
Vanitas rządzi życiem człowieka
Pulvis et umbra budują ciało
Lecz głębia słusznie na więcej czeka
Dla niej w marności żyć - to za mało
Komentarze (3)
dobry wiersz. czemu tam mało osób go czytało?
pozdrawiam :)
Ślicznie
Prześliczna życiowa refleksja, pozdrawiam :)