Czy tak robi Bóg?
O wschodzie słońca
Układam scenariusz na
Twój dzień
Budzę Cię promieniem słońca
Każąc Ci żyć
Bez nadziei
Bez miłości Bez uczuć
Czujesz się bezsilny
Gdy kształtuję Twoją duszę
Gdy nie umiesz zapanować nad sobą
Gdy rozsądek walczy z sercem
O zachodzie słońca
Daję Ci odpocząć
Od mych kaprysów
Pozwalam
Na refleksję nad Twym
Nieudanym życiem
Jesteś moją ofiarą
Rozkoszuję się Twym cierpieniem
A pocałunkiem śmierci
Kończę swe dzieło
Przyjmuję Cię do siebie
A Ty przepraszasz za życie
Czy tak robi Bóg?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.