Czy to wszystko ma jeszcze...
Czy to ma jakiś sens?
Często zdarzają się mi dni takie,
Gdy wpadam w wielką zadumę.
W myślach gonię się z czasem,
Sama ze sobą się truję.
Czy to w ogóle ma jakiś sens?
To wszystko razem wzięte.
W dzień czy noc dumam też.
Oczy od myśli nie wypoczęte.
Ileż tym można się torturować?
Tysiąc pomysłów i ambicji
Głowę poczęło mi oświetlać.
Ja chyba nie mam racji.
Ja się chyba cały czas mylę.
Niepewnością pachnie ode mnie.
A czasu na przemyślenia jest tyle.
Spokojna jestem nawet we śnie.
Czy to naprawdę jest możliwe?
Czy to tylko moje marzenia,
Marzenia w głębi skryte.
Dosyć tego myślenia.
Przecież muszę odrobić lekcje,
Nakarmić zwierzę, pójść spać,
Już mi się nic nie chce,
Nie chcę mi się wstać.
Wstanę? Nawet jeśli się odważę
Wstać, to i tak popadnę w zadumę.
Będę znów gonić się z czasem,
Na razie nic wielkiego nie czuję.
Wstałam.
I co dalej?
Pustka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.