Czy wiesz, że...
tak cicho, tak cicho płynie
i ginie ta łza tęsknoty
jak jesienna mgła opada
ciszą w serce moje wsiąka
pokłady wspomnień oszrania
srebrzystą rosą milczenia
otula każde westchnienie
i coraz większa kropla krwi
się sączy na dno spływa
znów kolejny dzień odchodzi
słońca blask i ptasie śpiewy
tak cicho nagle się robi
jakby w pół oddechu ustał
wiatr, co niebem gonił chmury
czy wiesz, że tak kona ptak
któremu straszliwa nawałnica
skrzydła połamała?
one już nie odrosną
bujnym szumiącym lasem
i nie zakwitną zielenią
na spalonej żalem ziemi
tylko martwa cisza otula
resztki postrzępionych snów
już nie wzleci w niebo
nie rozdzwoni śpiewem
falujących loków tęczy
i nie ujrzy ciebie więcej
bo zabrakło prostej mowy
jakby ktoś poplątał język
Komentarze (25)
Macieju.J dziękuję serdecznie i pozdrawiam miło.
Weno Karl Agarom dziękuję Wam pięknie za miła
wizytę.Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia wszystkim
życzę.
smutny wiersz ale przepiękny
Ja tu wapdam z dobrym nastawieniem a tu smutkiem mnie
owialo. Ale w zyciu tak to juz bywa z naszymi
nastrojami. Pozdraiwma
przepraszam!
Zapomniałem dodać że wiersz jest piękny.
Pozdrówka
prawie wszyscy obcinają skrzydła
Boże drogi...
ja chyba napiszę wiersz, gdzie
obcinam nogi.
Pozdrawiam serdecznie
smutny ale ładnie napisany
miłego dnia aniołku :)
Dziękuję dziewczyny za poczytanie.Pozdrawiam
serdecznie
Smutno, ale pięknie.
Pozdrawiam też serdecznie :)
Smutne brzmienie tego wiersza.