Czyja wina…
Znów natura z nas zakpiła
…i kierunki pomyliła.
Miało sypać i być biało
…a nam wiosną zapachniało.
Słonko świeci niby w maju,
…dziś widziałem pary w gaju.
Chcą rozpocząć swe igraszki
…i pościągać ciepłe łaszki.
Damy chodzą niby łanie
…marząc o pachnącym sianie.
Na to jeszcze jest nie pora
…wiosna uśnie znów z wieczora.
Niewiadoma co się dzieje,
….że natura z nas się śmieje.
Robi z nami co zapragnie
… jej kaprysów nikt nie zgadnie.
Nawet z zimy zrobi lato,
…kiedy chęć ma tylko na to.
Nie pomogą żadne plany,
…wynik będzie nieudany.
Chyba winne są atomy,
…które ślemy w nieba strony…
Justyn
Komentarze (14)
bazyliszku, czemu Ty się tak autora czepiasz..
Przecież to piękny wiersz..
"Niewiadoma co się dzieje,
….że natura z nas się śmieje."i u mnie w sobotę
zamiast kuligu będzie kąpiel w błocie:))
Czyja wina ? Wspaniały wiersz rymowany
i to na czasie zachwiana natura w całym świecie przez
człowieka - zanieczyszczenia ziemi, atmosfery, bomby
atomowe, nuklearne, chemiczne itp. to przyczyny a
skutki widzimy jak w wierszu.
Dodam niema śniegu, są bałwany
Natura ma swoje własne ścieżki, nie chodzi tam gdzie
chcemy :)
Tak naprawdę, to nie słyszałam o damie, której by się
siano marzyło, choćby i było pachące. Kropki, jak się
domyślam mają służyć urozmaiceniu, ale wg. mnie nie
spełniają tego zadania, choć niektórym się podobają, a
już zwłaszcza autorowi. I wolno mu, bo w regulaminie
nic nie ma o nadmiarze kropek.
pomimo kaprysów pogodowych ja jestem jak najbardziej
za wiosną! Pogoda tym razem spłatała jak najbardziej
pozytywnego figla. Pozdrawiam serdecznie :)
świetnie napisany wiersz, dobra treść, podoba mi się
Świetna forma, rytm i rym! I to prawda, że :
"Znów natura z nas zakpiła
…i kierunki pomyliła."
Zamiast zimy jesien mamy a wiadomo winy w atomach
szukamy :)
Bardzo,bardzo mi się podoba en
wiersz...prosto,składnie bardzo
ładnie.:):)Pozdrawiam:):)
Niezły wiersz. Każdy ma swój styl i każdy może się
podobać. Ja mam wiele upodobań. Nie jestem monotonny.
Lubię różnorodność, w tym rymy.
świetny wiersz justynie...wszystko się powywracało jak
by tego było mało..w śrdku zimy lato..a może
jesień...takie wszystko zagmatwane ...w środku zimy
spotkasz damę...
Racja... wszystko się nam poprzewracało... miało
być 'biało"... a wyszło "szaro".. oby tylko kolor
wiosny "zielony" nie został z innym
zamieniony.... ładny wiersz,. czytelny
Ładna wiosenno zimowa rymowanaka. Czyta się z
przyjemnością :)+