Czym się cieszyć
Czym się cieszyć
Czym się cieszyć ,
gdy przebłyski radości
przysłania wszechogarniający
piasek smutku.
Z głośników rozchodzi się
żałosne zawodzenie.
Życie w ciągłym biegu
rozmyło skurczony obraz
rodzinnej sielanki.
Wymieniasz pampersy
na tornister szkolny ,
przechodzony rower
na PlayStation.
Kolejny raz przynosisz
do domu choinkę.
Wirtualne szczęście wzmaga ból.
Skaleczona nadzieja opatrzona
doraźnie plastrem obietnic ,
łagodzi przewlekły niedosyt .
Krótka smycz krępuje ruchy.
Kaganiec nie pozwala
na szczeknięcie.
Wystawowe lalki zmieniają
sukienki - z rowerów przesiadają
do zaprzężonych karet.
Sąsiadki syn urządził
polowanie w szkole - raniąc
kilkanaście osób.
Cóż z tego - przecież
mają trzy życia.
Dzieci z Bullerbyn papierowymi
samolotami szybują pod sufitem,
reszta leży w koszu.
Ich miejsce na regale
zajęły wojownicze CD mutanty.
Czym się cieszyć ,
gdy stargane serce błaga
o pomoc a zbuntowane kolana
stanowczo powiedziały dość.
By dalej żyć - musisz mieć
- skąd brać...? Słabnący wzrok
nie widzi gasnącej iskierki.
czarnulka1953
07. 03. 2012.
Komentarze (3)
wiersz oczywiście sam w sobie jak najbardziej OK, do
refleksji i przemyśleń, tyle, że żeby dostrzec tą
iskierkę nie potrzeba wzroku, trzeba ją rozniecić w
sobie z niczego albo jak kto woli z Wszechogarniającej
Miłości czyli ze wszystkiego co Jest
czym się cieszyć?
tym, że potrafimy zastanawiać się nad tym co nas smuci
i tym że pomimo chwil smutku nie popadamy rozpacz
tę ostateczną
Ciekawy wiersz, który jest smutną retrospekcją.
Ostatnia strofa jest kulminacją tego smutku. Oby
iskierka nie zgasła. Pozdrawiam.