Czystość
Czyste słowa,
w zroszonym zimnem kieliszku.
Bania!
Palą w przełyku,
by zaraz zapiec na grzbiecie,
wszystkimi cięgami zbieranymi
od życia.
…
Lepiej tę czystość
przemycić w mętnym drinku
słownych ekwilibrystyk.
Cała prawda, też prawda i g... prawda ;)
autor
Obywatel MM
Dodano: 2008-03-30 19:48:35
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.