Z dala od rzeczywistości
Czas na ciszę
Twoich policzków
Twoich rąk
Twoich ust
Odejść chcę od
Straszliwego przepychu
I krzyku dobiegającego
Stąd i stamtąd
Pragnę zatopić się
W Tobie,
Oddychać Tobą
I nie czuć niczego
Ból minie
Strach odfrunie
Zło zamieni sie w dobro
I zakwitną pąki tulipanów
Uczucie uniesie się
Przez okno
Zapalą się latarnie
Zdzwoni dzwon
Za mało wiem
Za dużo mam
Bo Ty jesteś wszystkim
Ty i tylko Ty...
Moim marzeniem
autor
Inka
Dodano: 2004-07-10 21:32:00
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.