Dama z lodem w sercu

Znam relacje odwrotne,jak już pozamiatane, próby
powrotów: (

dobre,
i chcialabym, i sie boje,
sami dla siebie bywamy wrogami, trzeba probowac
nauczyc sie kochac;)

pozdrawiam

Rewelacja +++ czekaj na asa Caro :)

Dobrze, że błąd swój zauważyłaś i się do niego
przyznałaś

Rewelacyjnie napisany :) pozdrawiam i głos zostawiam +

ładny wiesz - nieraz trzeba choćby stwarzać pozory że
się walczy pozdrawiam Lucynko

januszek celnie wyszukał moją inspirację:)

trudno wyrzucić kostkę lodu z serca milczeniem.
serdeczności

Życiowy wiersz. Czasami tak niestety bywa, że trudno
nam stopić serca lody.
Pozdrawiam:)

Samoocena to już jest pierwszy krok do zmian
siebie.Choć proces długotrwały i wymagający pomocy
Lekarza od serca.
Pozdrawiam

Coś musiało wydarzyć się w życiu peelki, że zbudowała
wokół siebie pancerz. Jakieś doświadczenie, przeżycie,
które nie pozwala aby ponownie zaufać czy uwierzyć w
prawdziwość uczuć, przed którymi się broni. Jest to
naturalna reakcja samoobronna człowieka, wiele czasu i
determinacji potrzeba aby znów się otworzyć na
drugiego człowieka. Peelka ma jednak tego świadomość,
'bo niewiele mogę zrobić JESZCZE' tym słowem ukazując,
że jest szansa na pozytywne zmiany. Gratuluję, kolejny
wiersz, warty przeczytania. Serdeczności.

właczyłem sobie:
https://www.youtube.com/watch?v=P_6gkFDmy5U
zeby lepiej trafiło
:)))

Świetny -prosty,wyrazisty a mówiący wiele o
naturze:)zasłużony plus

ależ smutny wiersz:( trafia do czytelnika...
serdeczności:)