Daremny trud

Oj tam nie masz tej pauzy :) Dowodem jest ta
miniatura.

:))))po meno, może być i weno, chociaż wino lepsze.
Pozdrawiam :)

hahaha, dobre! Ubawiłaś neologizmem :)))

To też przejdzie:)
Pozdrawiam:)

Fajne określenie wenopauzy:))
U mnie ona rzadko się pojawia, a jak już się zjawia to
mi dyktuje nie to, co bym chciała:))
Gdyby to była moja mini, to bym napisała poczułam jak
nagle, a nie się nagle, ale mistrza nie powinno się
poprawić, zatem wybacz iż się mądrzę Aniu:)
Miłej majówki życzę:)

jeszcze nieraz nas ucieszysz nie musisz się śpieszyć

To tak jak ja! Tyle ze ja mam pustynniaka ale
wenopauzę też

Dziękuję kolejnym gościom za komentarze i uśmiechy.
Miłej niedzieli:)

No dobre..ja mam dzisiaj smiechopauze..pozdrowionka

hahaha:) swietne , jak zawsze:)

pozdrawiam:)

KrzemAnko, rozbawiłaś mnie do czerwoności. pozwolę
sobie coś swojego wkleić -

Jestem na odwyku,
leczę się z uzależnienia
od wierszoklecenia,
byle co, byle jak, byle co dzień.

pozdrawiam :)

Mam nadzieję, że WENOpauza szybko minie :) Pozdrawiam
serdecznie życząc raz jeszcze udanej Majówki +++

kiedy masz tylko Weno, weź się zatem za Menów...

Dziękuję wszystkim gościom za uśmiechy i aplauz z
jakim przyjęto "wenopauzę".
Pozdrawiam wszystkich, życząc aby Was omijała jak
najdłużej:)

Super nazwa:)
Pozdrawiam Aniu:)