Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dawniej znane, zapomniane 1

Tak przy poniedziałku -co we fraszce znaczą te dawne wyrażenia? ;)

Młodego problem był taki -
czy iść po ślubie w prymaki.
Teścia kłopotał zaś problem -
czy wydać córkę przez kłodę.

autor

zetbeka

Dodano: 2023-01-16 15:10:38
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Fraszka Klimat Refleksyjny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

zetbeka zetbeka

Noo... Mariat, to też mógł mieć ojciec na uwadze.
Zwłaszcza jakby jurny prymak popsował szwagierkę... ;)

mariat mariat

ha ha ha - to teraz skoro wszystko wiemy co było ową
kłodą, to nawet rozumiem takiego teścia/ojca, bo mógł
nawet się bać o to, że jurny prymak się okaże i
starsza nie będzie nigdy wydana. Tylko wnuków nadmiar
za szybko przybędzie.

zetbeka zetbeka

Jadwiga Graczyk - również miłego :)

zetbeka zetbeka

Mariat, Nureczka, Mojeszkice, Renata Sz-Z - dziekuję
za komentarze i już wyjaśniam ten drugi zwrot:

"Wydać córkę przez kłodę" - znaczyło wydanie córki za
mąż nie według starszeństwa (jak należało), tylko
młodszą przed starszą.
Etymologii nie znam, ale mogło to oznaczać pokonanie
tej przeszkody, jak kłody.

Oba zwroty miały niezbyt pozytywne zabarwienie

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Hmm, intrygujące słowa, niestety nie znam odpowiedzi
ale chętnie jeszcze zajrzę by czegoś nowego się
nauczyć o ile komuś uda się rozszyfrować ten zwrot
"przez kłodę" ;) A może to miało jakieś znaczenie
podobne do np. witania się "przez próg" ( co podobno
przynosi pecha) ...pannę młodą pan młody przenosił
"przez próg" to znowu na szczęście ....ale wydać córkę
"przez kłodę" ?? ...dalej łamię sobie głowę ;))
Pozdrawiam z uśmiechem :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ciekawie, bardzo no i ten prymak. To już wiem z
komentarzy, ale kłoda? Hmm, może pozwolenie, gdy panna
młodziutka...

nureczka nureczka

Tak, tak Zdzisławie - miałam na myśli teściową, czyli
już mamusię;)
Z kłodą się poddaję, mariat podsunęła logiczne
wyjaśnienie, więc może... :)
Pozdrawiam

mariat mariat

Z wiedzy bez Google, a z faktów:
Prymak - to ten, którego nie stać było przyjąć żony do
swoich dóbr (domu, gospodarki czy tylko mieszkania),
po weselu został przyjęty przez rodzinę panny młodej
jako pełnoprawny gospodarz. Najczęściej występowało to
w przypadkach bogatej wdowy mającej córkę na wydaniu,
bądź też w bogatym gospodarstwie ale brzydka była
córeczka i wtedy chłopak leciał na morgi, a nie na
córcię.
Natomiast to drugie "wydać córkę przez kłodę." = nie
jest mi znane, ale z domysłu - może chodziło o zimnego
kawalera, albo ułomnego w tych sprawach? Nie wiem.

zetbeka zetbeka

Nureczka - nie u swopjej mamusi, tylko u teściowej
(znaczy wprowadzał się po ślubie do gospodarstwa żon;
właściwie teściów).
Dumaj nad drugim. Tego w Google chyba nie ma ;)

nureczka nureczka

Ot zapodałeś ;)
Prymak to w dawnej gwarze, choć nie wiem, czy tylko
białoruskiej młody żonkoś, co to u mamusi
pomieszkiwał...wujek Google podpowiedział :)
Nad resztą podumam jeszcze, bo na razie kłodę mam w
głowie:)
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »