Decalogus Sovieticus
1. Nie będziesz miał władców cudzych przede
mną,
Jam twoim jest panem a na kremlu
niebo.
2.Nie wspomnisz imienia mego nadaremno,
Gdy przeciw mnie bluźnisz skarzą cię na
piekło.
3. Pamiętaj na wieki ten dzień święty
święcić,
W którym pełnię władzy zdobyli
sowieci.
4. Czcij wodza swojego oraz wielką rosję,
Bardziej niż rodziców brata albo
siostrę.
5. Nigdy nie zabijaj bez rozkazu pana,
Zawsze pilnie słuchaj dowódcy
kapłana.
6. Nie cudzołóż w kraju bo za to jest
kara,
Lecz wojenne prawo branki mieć
dozwala.
7. Gdy kradniesz u siebie czeka cię
więzienie,
Jak zrabujesz wrogom czyste masz
sumienie.
8. Nigdy nie siej fałszu przeciw swoim
bliźnim,
Gdy to nie wynika z konieczności
wyższych.
9. Nie pożądaj żony bliźniego swojego,
Bo może ci obciąć to co masz
cennego.
10. Ani żadnej rzeczy, która doń należy,
Tę wziąć może tylko ten co władzę
dzierży.
Argo.

Argo



Komentarze (19)
Dobra ironia. Bardzo udany ten dekalog. Pozdrawiam
serdecznie :)
Autorze,
Z dużym podobaniem. :)
PoZdówka ślę. :)
Radosnych, zdrowych Świąt. :)
Co do kwestii poruszonej przez Marysię, to tak samo
uważam, jak Tereska.
Dobrego wieczoru życzę.
Wg mnie skaże od skazać, a od karać ukarze, ale to
Twój wiersz Argo i Twoja decyzja, zwłaszcza, że jak
pisze Maria, słowniki też piszą różnie.
A treść wiersza już wcześniej oceniłam +
Pozdrawiam
Dobra, smutna ironia,
też kiedyś napisałam coś w podobnym stylu, ale nie
było to związane z panem p i wojną.
Pozdrawiam przedświątecznie.
Pozwolę sobie wkleić, moją ironię...
PRZYKAZANIA WEDLE UZNANIA
Nie ma bogów innych przed Nim, poza tym jednym -
złotym cielcem - jego wielbi, on najważniejszy.
Nie będzie imienia brał Boga nadaremno -
lecz wtedy gdy trwoga, więź poczuje z nim wielką.
Od lat zawsze pamięta, by dzień święty święcić -
gdy w objęciach nierządnic swój czas wolny spędza.
Codziennie czci ojca swego i matkę swoją
- zwłaszcza, gdy przeklina, nawet
ręką grożąc...
Nie zabija dosłownie pozbawiając życia -
jedynie paszkwilem niszczy przeciwników.
Nie cudzołoży, nie łoży na cudze żony.
Dba tylko o ich zdrowie, by nudę wygonić.
Gdy zarządza państwowym budżetem nieładnie -
takiego manka kradzieżą nikt nie nazwie.
Nie daje fałszywego świadectwa on nigdy -
bo kogoś nie znając wie o nim niemal wszystko…
Nie pożąda żony bliźniego swego wcale -
czasem tylko małżonkę nią zastąpić chciałby.
Żadnych cudzych rzeczy - nie pożąda, nie pragnie,
zawiść, zazdrość, nienawiść, jedynie pod maską…
Oj tam skaranie losu z tym skazywaniem
jest jak jest i niechaj już tak zostanie, nie jestem
Rejtanem więc niepotrzebne mi szat rozdzieranie o
jakoweś słowo tak czy siak pisane, o.
Wiersz ok - z pomyślunkiem, a skażą na piekło czy na
chłostę to zależy od słownika do jakiego zaglądamy, bo
i w słownikach pełno cudaczków mamy.
Szanowny Argo,
dla mnie nie jest to sprawa życia i śmierci, zatem -
jak sobie, gospodarzu, chcecie; mnie tam nie ubędzie
:))
Pozdrowieństwa :)
Dobre :)
Nio cóż, Szanowna Kobito, ja uparcie pozostanę przy
swoim zdaniu, gdy mówimy o karaniu lub skazywaniu
pasującym do archaicznej wersji dekalogu więc i owo
"skarzą" (w domyśle sędziowie) uważam za poprawne, ot
co.
Słownik j. polskiego również uważa, że:
słowo "skarze" to -
Poprawna pisownia, znaczenie: sformułowanie skarze z
kolei to forma nieco przestarzałego już czasownika
skarać, odmieniona w trzeciej osobie liczby
pojedynczej, w czasie przyszłym. Skarać oznacza:
wymierzyć komuś karę.
Przykłady poprawnej pisowni
Ojciec Cię skarze, jak powiem mu co zrobiłeś!
Dobry rodzic tak skarze dziecko, że nie poczuje się
ono skrzywdzone, a jednocześnie nie popełni już więcej
tego samego błędu.
Wiedziałam, że któreś z rodziców surowo skarze mnie za
ten wybryk.
Amęt!
PS - przychylam się do zdania Babci Tereski - "słowo
owo" pochodzi od czasownika "skazać", bo "(s)karać"
można:
- KOGO; za co - czym
albo
- CO - czym
ale nie "(s)karać" - "NA" np. piekło
https://wsjp.pl/haslo/podglad/17597/karac
Ponura ironia, niestety trafna. Pozdrawiam
Nio masz ci nio.
Ależ niby czemuż miałoby to być w tenże sposób
zapisane proszę ja Babci Tereski skoro słowo owo
pochodzi od czasownika "karać" więc sędziowie niczego
nie nakażą, a skarzą delikwenta za uczynki jego, ot
co.
Pozdrawiam. :)
dokładnie z wolą cara.
Dobrze wypunktowany dekalog cara.
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych Argo:)