Decyzja, któtą podejmę
Skończyłam etap pewien
w życiu Zaczynam nowy
pełen obaw, tajemnicy,
strachu nieskrywanego
czy decyzja, którą podejmę
za chwilę przyniesie spokoju,
bezpieczeństwa momenty miłe
Może błędem nieodżałowanym
się okazać Wtedy na próżno
winnego wskazać Trzymam
się kurczowo mysli optymistycznej,
że gorzej być nie może Wyjdę więc
na spotkanie tego, co lepszym
okazać się może.
autor
sally
Dodano: 2009-03-14 12:43:36
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przylacze się do opini Bezimiennej, tak bedzie lepiej
Czasem zmiany są wskazane. Co do wiersza, dużo lepszy
byłby jego odbiór gdyby był podzielony na zwrotki, a
także wersy w ukłądzie: jeden wers - jedno zdanie.
Tak trochę się gmatwa i czytelnik bardziej musi skupić
się na ułożeniu sobie całości, aby tekst nabrał sensu.
Pokuś się też o metafory, będzie w tekście więcej
poezji. Pozdrawiam ciepło.