Dekalogu przykazanie czwarte:...
A gdzież się podzialy ptaki,
gdy cię mrok bezzębny osnuwa,
gdzież one?
Gdzie glos ich cukrowy,
czemuż nie niesie go duch
poprzez noc...
Tak być musi, by
w zieloność świergot
nieziemski wnikal,
a o zmroku w podniebność
umknąl uchu, krwawej chciwości...
Tylko raz, czarną nocą
ptak...
A ptak ten ponad Bogiem
uraczywszy piskiem gluchym...
Niech cię ptak nocny nie zwodzi
autor
siostra Franciszka
Dodano: 2005-04-09 20:06:43
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.