Delikatny uwodziciel
Oj kochany co za noc
w ogrodzie romansu
płonął w nas ogień
pożądanie i odwaga
biegniesz
gwiezdnym szlakiem pocałunku
niebo spada na me usta
jeszcze więcej
chcesz okazać ciepła
płyniesz mleczną drogą
do męskiej rozkoszy
niech trwa dzikość
w podniebnej galaktyce
odrobiną naszego szaleństwa
poranny świt
na nowo pobudza namiętność
prowadź mnie
tęczą po burzy rozkoszy
autor
Iris&
Dodano: 2022-02-24 08:20:59
Ten wiersz przeczytano 2794 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Oby ogród romansu przemienił się w wiszące ogrody
miłości.
Piękny wiersz. :)
Namiętny, piękny erotk.
Pozdrawiam porannie Irys.
Czytam, ze to byla burza ponad burze...
Podobaniem, punktem wiec Autorce sluze. :)
Pięknie z zmysłowo u Ciebie Marioluś
aż westchnęłam
Pozdrawiam cieplutko Kochana :*
Rozkosznie, pięknie i zmysłowo.
Aż się zadumałam.
Pozdrawiam Kwiatuszku.
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie :)
Rozgrzewające wspomnienia upojnej nocy.
Pozdrawiam Mariolu :)
Tak burza namietnosci to dobra burza...:)
Piękny, zmysłowy erotyk :)
Pozdrawiam serdecznie
No rozszalała się rozkoszna burza, aż po kosmos,
niezwykle namiętne strofy,
Mariolko.
Ale taka burza niechaj szaleje, czemu nie:)
Serdeczności przesyłam ;)
Wulkan wybuchł w Twoim ogrodzie miłości. Niech trwa
dzikość serc.
Ślę uśmiechy Mariolu :):)
Bardzo ładny, subtelny, romantyczny
"prowadź mnie tęczą po burzy rozkoszy", pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.
Bardzo ładnie:), aż iskrzą wersy...
Pozdrawiam serdecznie:)
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Zmysłowy przekaz.
Pozdrawiam
Marek
Wersy iskrzą namiętnością i pożądaniem. Pozdrawiam
serdecznie:)