*Demeter
Połowa listopada.
Mróz.
W szklistej pozłocie księżyca
błyszczą srebrne noże,
sopli rozwieszonych na rynnach.
O nieszczęsna Demeter,
Dlaczego tak wcześnie
zegnasz córkę swoją.
Czyżby ci łez zabrakło
już nie umiesz płakać?
Swym bezsilnym gniewem
ścięłaś serce ziemi.
Persefona twa córka wróci,
z pierwszym śpiewem skowronka - wiosną.
Nie płacz gorzka Demeter
życie ludzkie,
to wieczne pożegnania, powroty.
I choćby tysiące lodowych sztyletów
wbito w serce twoje
to i tak za mało,
by zabić tę największą
która ciągle świeci,
a której NADZIEJA na imię.
Komentarze (33)
Witaj Kaziu:)
Wiersze przyrodnicze mają swoją moc:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawie wpleciony w wiersz wątek mitów w przyrodę,
nadaje mu wyjątkowego klimatu.
Rozbudzasz wyobraźnię.
Pozdrawiam.
Marek
lubię twoje białe wiersze Kaziu
Podobają mi się bardzo srebrne noże sopli - fajna
fraza.
A o nadzieję, niestety coraz trudniej. Serdeczności
Kaziu :)
Piękny z górnej półki wiersz Kazimiero. Pozdrawiam
serdecznie zdrówka życzę
Okropne, że Persefonę uprowadził jej własny wujek.
Skoro nastają mrozy, to Persefona jest z powrotem w
Hadesie. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na
wiosnę.
Z przyjemnością przeczytałem Kazimiero. :)
Ślę moc serdeczności
Mam wrażenie, że już czytałam kiedyś ten wiersz.
Pozdrawiam Kaziu
Życie to pożegnania i powroty.
Tak, wiosną życie wróci.
Przyrody życie.
Czy ludzi? Nie, nie wszystkich.
Zostanie pamięć, miłość.
Wieczna tęsknota.
Przyjdzie wiosna i rozpuści te noże wbite w ziemię i
wróci nadzieja.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam Kaziu. :)
Nadzieja nigdy nie odejdzie od człowieka. Jest jak
cień dośmiertnym towarzyszem. Pozdrawiam serdecznie
Kaziu.
Wszyscy teraz żyjemy nadzieją...wiosna tak czy siak
powróci, tylko pytanie co przyniesie...
Pozdrawiam :)
Przepięknie Kaziu!
Pięknie :)
Bez nadziei człowiek jest jak chodzące drzewo.
Pozdrawiam serdecznie:)
sople już wiszą i nadzieja jest ...że wiosną spłyną
wraz z pierwszym ciepłym słońcem ...