Depresja
Wzlatuję ponad niebo,
raduje się dusza.
Skrzydła podpalasz,
opadam na ziemię.
Spoglądam na słońce,
i widzę mrok, czerń.
Przygaszasz światło w dzień
- przyświecasz w nocy.
Przyjmuję różę z kolcami,
w zamian oddaję ci sny.
Prowadzisz nad rzekę,
gdzie smutno mi.
Zwabiasz do studni
- w niej zapomniane łzy.
Gdy lewa ręka gładzi,
prawa ciągnie w dół.
O przewrotny losie,
uśmiechem czarujesz,
ale nie zwabisz mnie,
na depresję choruję.
autor
Ewa27
Dodano: 2012-11-08 17:28:10
Ten wiersz przeczytano 724 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.