Depresyjka
Maluteńka depresyjka
już od rana mnie dopadła.
Smutna, cicha melodyjka.
Przy niej wiosna mi pobladła.
Drąży myśli uporczywie,
na wesołe nie pozwala.
Pod sklepieniem dźwięczy ckliwie
i promyki mi oddala.
Uprzykrzona, napastliwa
jak ta mucha przebudzona,
która krąży uporczywie
aż pacnięta w końcu skona.
Wejdź melodio wesolutka
w pięciolinię ze smutkami
a poranek niech mi utka
skoczny taniec z przytupami.
autor
Barnaba
Dodano: 2014-02-09 11:56:07
Ten wiersz przeczytano 1588 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Czasem w dołek wejść się zdarzy,
oby go nie zlekceważyć!
Pozdrawiam!
Przepędź ją, gdzie pieprz rośnie.Pozdrawiam.
Jutro bedzie nowy dzien i muzyka pewnie weselsza:)
Pozdrawiam:)
ja również słucham muzyki pozdrawiam
Przy takim złym dniu, albo szukam spokoju, albo
włączam muzykę z przytupami:-) :-) . Wtedy ta złośnica
znika. Pozdrawiam z przytupem :-) :-) .
No to tańczymy może mi też przejdzie depresja,bardzo
ładny. Pozdrawiam serdecznie