deszcz
Wyglądnęłam przez okno
i miliony ludzi ujrzałam stojących
z głowami uniesionymi
a wszystkie oczy w niebo wpatrzone
czekali...
czekali na Boga
Aż deszcz spadł potężny
i wszyscy mężczyźni
i żony z dziećmi, ciotki, kuzyni
i babcie o lasce
uciekli wszyscy
do własnych domów...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.