Deszczowa Sonata
brzask zanucił melancholię w perłach
mgły
płyną cumulusy szarym westchnieniem
Słońca senności chmurny cień
wzdycha na powiekach
jaką barwą malować dzień
gdy oculus nie chwyta kolorów
deszcz uparcie sonatę gra
moknie samotny parasol w ogrodzie
nie mów nic nie pytaj - proszę
tylko przytul mnie
ja wiem - przeminie deszcz
jak lzy przemijaja
autor
promienSlonca
Dodano: 2012-06-12 07:21:58
Ten wiersz przeczytano 1528 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Piękna melancholia i połączenie stanu emocji z
przyrodą, bardzo to lubię w wierszach, pozdrawiam
serdecznie, Aniu:)
W taki deszczowy szary dzień wystarczy się do kogoś
przytulić aby zaświeciło słońce w duszy :)
Pozdrawiam z podobaniem Promyczku :)
Re:
Dziekuje serdecznie , za komentarze, za refleksje i za
to, ze tekst, podoba sie rowniez.
Pozdrawiam.
Ładny deszczowy sonet...
milutkiej niedzieli Słoneczko:)
Bardzo ładnie:)
przytul się -nie bedzie deszczu ani łez
bardzo ładny wiersz pozdrawiam
Witaj Promyczku! aż mi się cieplutko zrobiło na
serduchu, kiedy przeczytałam ten wiersz! a u mnie za
oknem brr! deszcz leje!!
Pozdrawiam milutko:))
gdy przyroda płacze ,stajemy się smutni,ale świadomość
nic nie trwa wiecznie jest pocieszająca:)Nastrojowy
"deszcz uparcie sonate gra" cudowny klimat, bardzo
romantyczny :-)
Aż westchnęłam...dobrze gdy można się przytulić:)
Pozdrawiam serdecznie Promyczku kochany:)+++
Co tam deszcz, burza, ulewa, wichura kiedy ma się do
kogo przytulić.
Deszczowe sonaty służą do przytulania. Świetny pomysł
:)))
pozdrawiam ciepło :)
Wiersz wzdycha,bardzo pieknie:)Pozdrawiam:)
Jak zawsze poetycko.
Pozdrawiam:)
Ładna ta sonata, chociaż smutna :)Pozdrawiam ciepło:)