deszczownik
znów pada, a ty piszesz powieść
– wymyślone postacie
błądzą między wersami
niektóre czekają w pogotowiu,
by wgryźć się w sen.
odpływam w twoich ramionach,
odnajduję się w nich
ja - jeden z cudów świata
ty - wybierasz sentymentalną podróż
rozpal ognisko a pochłonie
abstrakcję namalowaną na czerwonym
dywanie
rozbrzmi akord dziennego motyla i ćmy.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-10-08 00:01:15
Ten wiersz przeczytano 1082 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
serdeczności :)
pięknie
pozdrawiam :)
Marysiu dziękuję:) spokojnej nocy życzę
od samego początku do samego końca super wiersz
Promyczku miło ciebie widzieć :)
on byl motylem
a ona cma
kiedy
ocierala sie o niego -
jasniala...
Podoba sie wiersz, jest w nim, niesamowita magia,
uczuc.
"akord motyla i cmy"
Pozdrawiam Ewo, serdecznie.:)
Waldi dobrej nocy :)
ja - jeden z cudów świata
ty - wybierasz sentymentalną podróż ... taka podróż
jest piękna ...za jeden grosz ...
ja - jeden z cudów świata
ty - wybierasz sentymentalną podróż ... taka podróż
jest piękna ...za jeden grosz ...
dziękuję :)
Super! :-)
Halinko dziękuję :) pozdrawiam
Ależ to pięknie ujęłaś...ziarno i Ty...i to
zakończenie...
pozdrawiam serdecznie
Leon dziękuję za komentarz, uśmiechnął
kobieta była i będzie największym cudem świata Pan
stworzył Adama i to z czego z gliny co to za materiał
do stworzenia kobiety. Pan nie dość że potrzebował
Adama to jeszcze żebro mu zabrał choć nie wiem z
którego miejsca je zabrał bo mnie go nie brakuje, i
jakie cudo Mu wyszło