Diagnoza, co się zowie...
....(żeby nikogo nie ubóść)....
Pewien psycholog z Pacanowa
Wzrokiem swym kózki diagnozował
Ta patrzy niewinnie
Tamta – wręcz przeciwnie
Kozła wam trzeba ! –
skomentował…
*"ubóść", bo bodzie-nie wiem czy dobrze., (och, ty mameło - i tu się rymnęło).....
autor
yamCito
Dodano: 2007-01-28 13:16:35
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.