diament zagubionych serc
tęsknota podniecenia a obowiązków
kamienie
rutyna pożycia a romantyczny sen
czy pokonamy ciemność czeluści
i ujrzymy mieniącą jaskrawość uniesień
żar wspomnień a chłód przyzwyczajenia
ciężar życia a gwiazda nie odkryta
czy popłyniemy gęstą mleczna drogą
do krainy szczęścia na opoce
mozaika melancholii a szarość współżycia
kajdany codzienności a ulotny promyk
słońca
czy jeszcze rozgonimy chmury wiszące
by zatańczyć w wiosennym melanżu miłości
chodzimy narkotycznie wpatrzeni
w przestworzach szukamy recepty
na ciernistą górę pytań
diament leży pokornie kamykiem
pomiędzy dwoma sercami
posiąść go można tylko mocą
dwóch kompromisów
Dedykuję tym, których związki potykały się o różne trudności ale wyszli obronną ręką, dzięki wyrzeczeniom na rzecz partnera.
Komentarze (9)
Dedykację przyjmuję...bo uważam, że w każdym związku z
jakimś tam stażem...bywało różnie. Szczególnie puenta
jest świetnym przesłaniem
nie ma takiego malzenstwa ktore idzie przez zycie nie
potykajac sie...najwazniejsze ze mimo trudu sa
razem...
Wiersz porusza....nakłania do refleksji...bycie we
dwoje to też kompromisy...tolerancja..
wiele prawdy przekazujesz twoje słowa ucza a
jednocześnie pozwalają mieć nadzieje...metafory
doskonale odzwierciedlają stan emocjonalny tego
wiersza...
"diament leży pokornie kamykiem
pomiędzy dwoma sercami" ....
a ludziom czasem jest tak trudno po niego się schylić.
...
W wierszu rewelacyjnie są zestawione dwie strony -
białe i czarne.
między codziennością obowiązków, a marzeniami znajduje
sie dwoje ludzi, i tylko od nich zależy, jak przejdą
razem życie , bo "posiąść go można tylko mocą
dwóch kompromisów" Mądry wiersz.
mądre słowa ....styl ciekawy.. gdy kochamy..nie dla
zabawy...
diament między dwoma sercami, a tak często
niewidzialny, przygnieciony, zakurzony...
małżeństwo to odpowiedzialność za siebie i drugiego
człowieka. To cos na czym trzeba pracować, dbać i
udoskonalać. W Nas tkwi siła, aby to utrzymać:)
Pieknie napisane. Brawo.