dla Anny
znów trzeba ogolić ci głowę
jak mniszce buddyjskiej
wielokrotne ściegi chirurgi
na czaszce
miałaś piękne długie włosy
złoto pszeniczne
Anno nie bój się
ciało to tylko przystanek w podróży
autor
Alfonsa
Dodano: 2016-09-05 19:31:23
Ten wiersz przeczytano 1146 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Czytam, dumam, milczę! Pozdrawiam!
Wiersz wart zatrzymania - serdecznie
pozdrawiam.
W paru słowach zostało powiedziane tak dużo?
Alfonso, wiersz skłania do mocnej refleksji, mhmmmmm
śmierć nie każdy jest z tym faktem pogodzony myślę, że
rzadko można spotkać osobę, która jest gotowa na ten
moment.
Wiemy, że tu na ziemi jesteśmy tylko pielgrzymami to
ten lęk sprawia, że są obawy?
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam:)
Jakże smutny, refleksyjny wiersz Alfonso. Zatrzymał na
dłużej.
Teraz już nie mogę nic przeczytać, skomentować.
Wyłączam się.
Dobrego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie,
ale ze łzami w oczach!
przeszły mnie ciary
chłodem powiało to śmierć przeszła blisko +++
"ciało to tylko przystanek w podróży" Zapamiętam...
Pozdrawiam.
Przypomniał mi ten wiersz fakt, gdy leżałam na
neurochirurgii. Mamie dziewczyny niepełnosprawnej
umysłowo, pomagałąm ostrzyc i ogolić głowę córki przed
operacją. Miała bardzo długie i gęste kruczoczarne
włosy. Nie bardzo chciała się temu strzyżeniu poddać.
Powiedziałąm jej, że będzie wyglądałą jak gwiazda -
jak Shined O Conor. Uśmiechnęła się radośnie i już nie
protestowała. Miała na imię Marzenka.
trudno jest się nie bać i wydobyć taką dojrzałość
spojrzenia, jak w puencie, to nie działa jak
"przycisk" - refleksja warta zatrzymania - serdecznie
pozdrawiam.