Dla miłości warto żyć
Gdy odchodzisz nie płacze
Siadam w fotelu bujanym
Uśmiecham się do marzeń
Z sercem nie zakłamanym
Dla miłości i jej piękna
Na niebie barwią się tęcze
Ptaki śpiewają za oknem
W trybie świata się kręcę
Dopóki sił nogom starczy
I oczom światła w ciemności
To będę wierzyła i czekała
Aż wzejdzie gwiazda miłości
Dla niej warto marzyć i śnić
Kto raz doświadczył ten wie
Że nie w pożądaniu ciała
Ale w duszy miłość rodzi się
Przez ból i cierpienie z tęsknoty
Czysta jak łza i wielka jak świat
Wierna w prawdzie i zaufaniu
Choćby spadł pokusy grad
Dlaczego nie płacze? - już wiesz!
Nie jesteś wart jednej łzy
Me serce dla miłości bije
W pożądaniu ciała płoniesz ty!
Komentarze (1)
bardzo podoba mi się Twoje podejście do tematu
"dlaczego nie płaczę? - już wiesz?, nie jesteś wart
jednej łzy", pewnie narażę się panom, ale niestety
cześć męskiej populacji tak traktuje miłość jak podany
przykład w wierszu...